Agnieszka Łyp Chmielewska

adwokat

Z zawodu jestem prawnikiem, a z pasji hodowcą, czynnym zawodnikiem agility, miłośnikiem rasy corgi. Kancelarię adwokacką prowadzę w Dąbrowie Górniczej przy ul. Sienkiewicza 14...
[Więcej >>>]

Skontaktuj się +48 799 030 205

Nazwa Zakładu Leczniczego dla Zwierząt w świetle prawa

Agnieszka Łyp-Chmielewska24 listopada 2023Komentarze (0)

Kiedy w piątek rano siedzisz sobie w Kancelarii popijasz gorącą herbatkę i widzisz na mediach społecznościowych nowe stanowisko Prezydium Krajowej Rady Lekarsko Weterynaryjne to wiesz, że będzie temat do wpisu na blog weterynaryjny 🙂 Wam w sekrecie powiem, że część postów edukacyjnych z prawa weterynaryjnego nie pojawia się na blogu a tylko na moich mediach społecznościowych np. >>TUTAJ.

Jednak do rzeczy – dziś porozmawiamy sobie o nazwie zakładu leczniczego dla zwierząt – ale tylko w ujęciu prawa weterynaryjnego. Bez odniesień do prawa gospodarczego w zakresie np. brzmienia firmy podmiotu prowadzącego działalność gospodarczą.

To co ważne z perspektywy przepisów powszechnie obowiązujących – nazwa przedsiębiorcy, czyli w naszym przypadku podmiotu jakim jest zakład leczniczy dla zwierząt nie może wprowadzać w błąd co do zakresu świadczonych usług, co do osoby która te usługi świadczy.

Gdybyście chcieli to nazwy zawsze można zastrzec jako znaki towarowe w Urzędzie Patentowym.

Nazwa Zakładu Leczniczego dla Zwierząt

Nazwa ZLZ zgodnie z prawem weterynaryjnym

Zgodnie z brzmieniem ustawy o zakładach leczniczych dla zwierząt zlz może być prowadzony w następujących formach:

  • gabinet weterynaryjny
  • przychodnia weterynaryjna
  • lecznica weterynaryjna
  • klinika weterynaryjna.

Zgodnie z zapisami ustawy tylko w ramach działania zlz można świadczyć usługi weterynaryjne.

Jak wynika z ustawy w każdym z tych form świadczone są usługi weterynaryjne a zakłady różnią się od siebie kwestią wyposażenia i posiadanego sprzętu.

O formach zakładów leczniczych dla zwierząt więcej możesz poczytać pod wpisem Formy prowadzenia praktyki weterynaryjnej w pigułce lub Wybór formy prawnej dla gabinetu weterynaryjnego.

Mając na uwadze powyższe wytyczne oraz treść art. 6 ust. 3 ww. ustawy nie można w sposób dobrowolny oznaczać zakładu leczniczego dla zwierząt – oznaczenia (nazwa) musi się zakwalifikować do jednej z powyższych form.

Zaskoczę was ale o nazwie Zakładu Leczniczego dla Zwierząt wypowiedział się nawet Naczelny Sąd Administracyjnym w jednym z orzeczeń wskazując wprost na brak dowolności przy oznakowywaniu zlz:

Nie można przyjąć założenia, że istnieje pełna swoboda w określaniu przez prowadzącego zakład leczniczy dla zwierząt jego nazwy, nazwa ta jest bowiem uwarunkowana zarówno wymogami wynikającymi z przepisów ustawy o zakładach leczniczych dla zwierząt i przepisów wykonawczych do tej ustawy, jak też przepisami Kodeksu cywilnego i ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji” (zob. wyr. NSA z dn. 30.10.2007 r., sygn. akt II OSK 1427/06).

Stanowisko Prezydium Krajowej Rady Lekarsko-Weterynaryjnej

W listopadzie bieżącego roku Prezydium pochyliło się nad nazewnictwem zakładów leczniczych dla zwierząt i wskazało, że nazwa taka nie może wprowadzać w błąd co do zakresu świadczonych usług lub zawierać kategorie które nie są znane ustawie.

Za takie kategorie stanowisko wskazuje np. szpital, pogotowie – faktycznie określenia takie nie znajdują się w omawianej ustawie.

Nie ulega również wątpliwości, że takie twory aktualnie istnieją na rynku weterynaryjnym np. pogotowie weterynaryjne – co ma wskazywać np. na nocne pory działania takiej jednostki.

Są również szpitale weterynaryjne – co zapewne ma wskazywać na możliwość hospitalizacji zwierzęcia w jednostce.

W mojej ocenie takie wyróżnienie jest znacznie łatwiejsze dla właścicieli pacjentów – wiedza oni np. że w danym zakładzie jest możliwość pozostawienia zwierzęcia na hospitalizację. Określenie pogotowie przemawia do właściciela pacjenta w sposób prosty – pogotowie oznacza całodobową możliwość skorzystania z usług.

Jednak, co podkreśla stanowisko Prezydium, takie określenia uznać aktualnie należy za błędne i niezgodne z aktualnymi przepisami prawa – wszak w tym miejscu też przydatne jest przytoczone orzeczenie.

Skoro przepisy prawa wskazują na zasady oznaczenia zakładu leczniczego dla zwierząt to należy się do nich stosować. Właśnie wyraz temu daje aktualne stanowisko organów samorządu weterynaryjnego.

Prezydium podkreśla również, że oznaczenie Zakładu Leczniczego dla Zwierząt (nazwa) nie powinny wprowadzać w błąd co do jakości świadczonych usług poprzez określenia np. specjalistyczny, główny itp.

Przyznam, że akurat w mojej ocenie podkreślenie specjalizacji w danej dziedzinie weterynaryjnej zakładu leczniczego dla zwierząt jest w pełni zasadne.

Jednak potrafię sobie wyobrazić, że dodanie takiego określenia do zlz wywołuje niejako przekonanie u właściciela zwierzęcia, że w takim zakładzie świadczy się wyższej jakości usługi weterynaryjne aniżeli w innym skoro specjalizują się z tego obszaru – a wszak takiego wrażenia wywołać nie można ponieważ zgodnie z przepisami każdy lekarz weterynarii jest sobie równy niezależnie czy posiada specjalizację czy też nie.

Nazwa Zakładu Leczniczego dla Zwierząt – czy takie stanowisko było potrzebne?

Na to pytanie trudno jest odpowiedzieć.

Ostatnim czasem odnieść można wrażenie, że Prezydium stara się usystematyzować pewne obszary branży weterynaryjnej na które ma wpływ. Niedawno przecież pojawiło się stanowisko w zakresie tematyki usług weterynaryjnych online – Usługa weterynaryjna na odległość w świetle przepisów prawa oraz stanowiska Krajowej Izby Lekarsko Weterynaryjnej

Faktem jest, że aktualnie inne podmioty zauważają potencjał branży weterynaryjnej co może stanowić pewnego rodzaju zagrożenie dla jakości usług weterynaryjnych – o które stara się dbać prezydium.

Analizując uzasadnienie omawianego stanowiska wskazać należy, że Prezydium ma na celu ochronę interesu lekarzy weterynarii – w szczególności w mojej ocenie tych prowadzących małe gabinety weterynaryjne (jednoosobowe praktyki).

Każdy właściciel pacjenta udający się do lekarza weterynarii powinien mieć świadomość, że każda usługa weterynaryjna świadczona jest na równie wysokim poziomie niezależnie czy w małym gabineciku czy w ogromnej klinice.

Zgodzić należy się, że może się różnić zakres świadczenia usług ale nie ich jakość – i co do tej właśnie jakości Prezydium wskazuje, że nie można wprowadzać w błąd.

Tekst stanowiska dostępny jest >>TUTAJ.

Agnieszka Łyp-Chmielewska
adwokat

Zdjęcie Werzk Luuuuuuu pochodzi z Unsplash

***

Recepty weterynaryjne na środki psychoaktywne nadal w formie papierowej czyli zmiany prawne po 2 listopada 2023 r.

W ostatnim czasie na forach i grupach weterynaryjnych pojawiły się informacje, że farmaceuci odmawiają realizacji recept papierowych wystawianych przez lekarzy weterynarii na środki psychoaktywne dla zwierząt.

Oczywiście farmaceuci uzasadniają powyższe zmianami jakie zaczęły obowiązywać od listopada 2023 roku w przypadku recept na środki psychoaktywne dla ludzi – które aktualnie mogą być wystawiane wyłącznie w formie elektronicznej [Czytaj dalej]

Jeżeli chcesz skorzystać z pomocy prawnej, zapraszam Cię do kontaktu:

tel.: +48 799 030 205
e-mail: kancelaria-kynologiczna@adwokatdabrowa.eu

{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }

Dodaj komentarz

Wyrażając swoją opinię w powyższym formularzu wyrażasz zgodę na przetwarzanie przez Kancelaria Prawa Kynologicznego Adwokat Agnieszka Łyp-Chmielewska Twoich danych osobowych w celach ekspozycji treści komentarza zgodnie z zasadami ochrony danych osobowych wyrażonymi w Polityce Prywatności

Administratorem danych osobowych jest Kancelaria Prawa Kynologicznego Adwokat Agnieszka Łyp-Chmielewska z siedzibą w Dąbrowie Górniczej.

Kontakt z Administratorem jest możliwy pod adresem kancelaria-kynologiczna@adwokatdabrowa.eu.

Pozostałe informacje dotyczące ochrony Twoich danych osobowych w tym w szczególności prawo dostępu, aktualizacji tych danych, ograniczenia przetwarzania, przenoszenia danych oraz wniesienia sprzeciwu na dalsze ich przetwarzanie znajdują się w tutejszej Polityce Prywatności. W sprawach spornych przysługuje Tobie prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

Poprzedni wpis:

Następny wpis: